ZakonBoruty

Regis

Zapraszam do opisania największych głupot, pomyłek, omyłek, nieporozumień z głupoty tudzież z roztargnienia Twisted Evil

Piortek

Głupot zrobiłem bez liku , zaczynając od sprzedawania SEABREAMów u merchanta po 1000 geonow aż po zprzedaż bird-egg'a 4G 50% wartego ok 40.000 za 4000 geonów Wink

jak cos jeszcze zmajstruje to dopisze Wink

Kupiłem nielegalne medaliony i mnie zbanowali ! ! ! !

Diaboł

Był piękny, słoneczny dzień. Po relaksacyjnej, porannej kupie zasiadłem jak to mam w zwyczaju do Kal'a (jeszcze przed prysznicem). Dziarsko z pałerem wyruszyłem na moby, pełen optymizmu i przeświadczenia o swojej "nieśmiertelności". Kiedy to jak z pod ziemi przed naszymi bladymi licami wyrósł The Royal Tomb Keeper, który jednym zgrabnym strzałem skłonił nas do modlitwy. Los chciał, że niedaleko przebiegała, zwinna niczym łania, sprytna niczym lis i owłosiona niczym niedźwiedź magiczka. W ten czas darliśmy ryje: REVIEVE ME PLZ!!! Na to ona: 5K. Długo nie myśląc zgrabnym ruchem wyrzuciłem sakwę. Magówa wskrzesiła nas z uśmiechem, dostaliśmy speeda gratis. Otrzepując kolana z błota, poprawiając rynsztrunek podążyliśmy w siną dal. Po niespełna 45 sek. wróciliśmy (szybko) z "sinej dali" gdyż zorientowałem się że, zamiast 5K wyrzuciłem 50K Embarassed

Gdy magiczka nas zobaczyła to przykucła i znikła.

Najdroższy revieve w świecie Kala. Za tą kaske powinniśmy być nieśmiertelni do... wieczora (albo zafundować sobie Dziwkę ZakonuBoruty Mr. Green

).

Lorneta

Ja opowiuem o czyjejs a nie o swojej glupocie (nie to że ja mądry jestem w tej grze w sumie kto byl ze mna w party ten wie o co chodzi Very Happy

) A wiec jak co noc po wieczornej mastrurbacji przy bajce zwanej potocznie ,,Smerfy'' i przy nastrojowej muzyce afrykańskich Heavy-metalowców (bębenk z kala) jak co wieczór otworzyłęm sklepik o nazwie ,,Egging'' i wystawulem w nim przedmiot do questa Demon's Bow za 300k! Nastepnego poranka gdy poczułem ze lożko mam mokre (sen z Carmen Electra) wstałem i zobaczywszy na swój sklepik zastałem swoja postac nie siedzącą lecz stojącą!! Shocked

Hm.... ktoś kto to kupił albo nie miał co robić z tymi pieniedzmi albo był wieeeeeeelkim DonNoobsonem!! Peace!! Very Happy

Rzulf

moje wpadki kalowe (moze tych weselszych juz nie pamietam) glownie ograniczaja sie do tego ze jak ass nie jest WYRAZNIE agresywny to przestaje sie nim przejmowac, i po jakims czasie zabija mnie chyba od niechcenia czy przy okazji :/

a co do tego demons bow: DON GDZIES TY YO SPRZEDAWAL tez tak chce :D

Lorneta

A wiec drogi Rzulfiu sklepiki otwieram zawsze przy głównym wejściu do Cargo Station Very Happy

( to miejsce jest już zajete Razz

)

habit

No ja kiedys na samym poczatku chyba tak kolo 20 levca stwierdzilem brak funduszy no i patrze w moj inventory co by tu pogonic. Widze ze mam talizman TOP. Wtedy to nie wiedzialem co TOP oznacza. Nie wiedzialem tez za ile Top-y chodza. No wiec zamiast poogladac pare sklepow wpisalem w google talisman of protection i wyskoczyla mi stronka z cennikiem. Jakze bylem radosny jak sie okazalo ze mam talizman warty az 115-125K!!!! Natychmiast ruszylem do Fortu bo widzialem tam mnostwo sklepow Very Happy

Rozstawilem sklep pod nazwa "Talisman of Protection only 115K". Nie minelo nawet 5 sekund i ktos go kupil. Ja uradowany ze mam tyle kasy zaczalem skakac z radosci. Podbiega nagle koles i do mnie "Noob" Oburzony ze tak mnie wyzwal (w koncu juz troche w Kala gram nie??) pytam sie go dlaczego. Na to on mi podal wlasciwa cene Very Happy

BroDawSonPL · Gość

No to ja ze ten tu nowy jestem rozpisze wam moje wszystkie "zajefajne" posuniecia w kalu Very Happy

:
-a wiec 1 - zamiast dodac % revisionem przerobilem swojego pola +10 (9) na super extra 15 revision stonow
- po 2- tak sie podjaralem tymi tanimi talami (ToA,ToD,ToE) ze wsadzilem z miejsca 2 ToAcuracy w mojego 2go pola +10(10) i go przrobilem w ten sposob na nastepne 15 revisionow
- po3 - tyle mi opowiadali o tych ToW i ToP ile to one nie koszutja ze sa takie fajne i wogole ze jak pewnym razem wypadl mi ToW to poszedlem go sprzedac za 12k
- po 4 - (to nie bylem ja tylko moj kuzyn) pyta sie kolesia ile kosztuja ToP ten mu odpowiada 400k ale ze ma akurat 50k to moze od niego kupic (i dodal buzke Razz

)... mimo moich rad moj kuzyn wyslal ToPa z cena 50k do tego kolesia Sad

- 5 - dalem sie wydymac na 1k niejakiemu DonLornetsowi ktory mial mi ztargac frendzla ale tego nie zrobil Sad

dropnelem mu kase a ten mnie olal Sad

Lorneta

Brodawson zapomniales dodac jeszce jedna glupote Razz

nie martw sie juz ja mowie za ciebie. A wiec :
-Wsadzenie glowy w dupe merchantowi i szukanie u niego medycynek bo ktos cie powiedzial ze jesli wylizesz jelito przy wylocie to wypadnie ci spora ilosc darmowych medycynek Very Happy

No ale nie martw sie ja tez sie na to dalem nabrac Razz

Aleroody

mam wieksza glupote ale ona mi nie chce pujsc :/ oto moje glupota jak tigerkiem ded i caly czas rage w plecy :/
[link widoczny dla zalogowanych]

tak mi 2 paski zeszly :/ szkoda

zmijasekPL

HEHE dobre te wasze wpadki ale moja mimo skromna to też dala mi duzo radosci Very Happy

wiec !!

po dedzie na 22 lvl (jakies kilkanascie dni temu) zostalem teleportowany do Cargo . A ze ja glupi jestem i podjarany tym ze szybko lvl nabijam postanowilem odwiedzic sklepiki w Cargo ( w którym już bymem Smile

) wiec co mądry Zmija zrobil ??? Teleportowal sie do tego samego miasta w celu kupienia tańszych teleportów u merchanta Very Happy

No i tym sposobem chlopaki z bloku mieli ze mnie łache przez jakis czas Very Happy

HEHEHEHE glupek ze mnie Very Happy

heheheheh

Zirella

Ja miałam zaćmienie umysłowe, które ujawniło się w Kalu, choć samej gry nie dotyczyło....

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy ktoś ma jesczze wątpliwości dlaczego zrobiłam się na blondynkę???

Guinevere

Ta historia opowiadać będzie o tym jak w pewine, piękne, słoneczne, zimowe popoludnie (w Kalu oczywiście była ta sama pora roku jak zawsze, ale jej nawet nie umiem nazwać) postanowiłem pomóc koledze. Przejdźmy do sedna historii: otóż! kończyłem questa, gdy mój kolega (pozostawie go anonimowego) napisał do mnie z prośbą, czy nie mógłbym mu dostarczyć dwóch Rebirthów (bo to był dzień, w którym poczta kalowa zawiesiła chwilowo swe podwoje)... Ja oczywiście, w akcie dobroci, zgodziłem się... Po kupnie rb wyleciałem za koloseum i stwierdziłem, że przecież nie wiem gdzie on jest... Na gg stwierdziliśmy, że on sie zaloguje na moim koncie, dojdzie do miejsca klęczenia i wtedy ja sie zaloguje na siebie, on na siebie i w trade mu to dam... Zalogowałem się, podleciałem do niego, dałem trade i nastał LAG! Oczywiście zdązyłem mu dać rb przed tym jak mnie zabił jakiś skorp... Sytuacja: klęczące 3 osoby, 2 rb... Użyłem jednego... Teraz mały dialog (z małą cenzurą):

- dobra masz jeszcze jednego rb, daj mi go
- a widzisz co tam stoi?
- no i?
- jak podejde to mnie "uderzy"
- "nie mów głupot" dasz rade

Podleciałem, dałem mu rb, ale po tym skorp mnie "uderzył" i znów klęczałem, kumpel użył rb i dał drapaka do CoP i powiedział,że zaraz wróci z dwoma rb (bo koło mnie klęczał jeszcze jeden archer). Tak też się stało... Gdy już był koło nas, niestety dopadły go 2 skorpy i sobie dednał, użył rb, a drugiego dał temu który dłużej klęczał, czyli nie mi... Ja czekałem dalej, aż po raz drugi skoczy po rb... Tym razem poszło bez komplikacji...

Podsumowując: stracone pół godziny i 5rb, faaaajnie

Zirella · Wysłany: Pią 14:15, 24 Mar 2006 Temat postu:

Wiecie jak sobei o tymmyślę to ja też nie lepsza jestem.

Pierwsze zdażenie zupełnie noobowe miało miejsce ze sprzedażą TOP Priedfull. Wydropiło nam to cudo w 3osobowym gildiowym party (nicki pozostałych osób pominę milczeniem, a oni sami wiedzą,że to o nich chodzi). Ponieważ drop wpadł mi na ekwipunek mówię, że to porządny talik i za ile mam go wystawić (widzicie jaka mądra byłam? wiedziałam, że to drogie Laughing

)
No to panowie mówią za 600k łatwo się podzieli przez 3. Ja wiedziona kobieca przenikliwością wystawiłam za 900k. Jeszcze sklepik dobze nie stanął a już go nei było. Pamiętam wtedy taką myśl, że coś chyba za tanio poszedł, ale myślałam (o naiwności) że chodzi za jakieś 1,2kk. Podłamkę zrobiłam ostatnio jak znowu mi taki dropnął tyle, że na party z ally i sprzedaliśmy go za 7,1kk.

Druga wpadka miała miejsce wczoraj. Dropiłam soebi spokojnie itemki do qesta, w czym pilnie asystował Quadrat. (W sumie to należało by powiedzieć, ze on dropił a ja mu asystowałam), no ale nic. Z maskami uporaliśmy się szybciutko, i przyszła kolej na glowy assow. Z pierwszego wypała od razu, z drugiego też, trzeci wydropił przy 2gim podejściu, 4 i 5 od razu. No to zasuwamy po kolejne. Znaleźliśmy w lesie Enemy of Hyun Wong i ganiamy za nim. Po 10ciu się zdziwiłam, ale myślę sobie tamte dropiły łatwo to może ten utrudnia dla równowagi. Po 30 zabitych zaczęłam sie wkurzać. PO ponad 50ciu zaczęłam kląc na czym świat stoi i w końcu uzewnętrzniłam się na ally. I co się okazało??? Ze głów assow jest 5 (a nie 7 jak myślałam) i mam je od dawna, a te 1,5 godziny lataliśmy z Quadratem po lesie dla sportu i żeby pozażywac świeżego powietrza... Ręce mi opadły. Co opadło Quadratowi to nie wiem, ale ja na jego miejscu zastanowiła bym się nad założeniem maski assa, coby samą siebie kilnąć...

Zirella

Na 44 levelu zabiłby mnie Demon Water Dragon Commander. Jaka wtopa.
A było to tak: Zniechęcona weszłam na Kala zeby pogadać sobei ze znajomkami (grac jakoś nei miałam ochoty), i standardowo stałam na górce ducha - w końcu co moze nei tam zabic??? Hahahahaha A jednak moze!
Gadając bawiłam się paskami ze skillami i nagle jak juz zajełam się czymś innym zrespiłs ie pod samym bokiem ww.
Ja oczywiścio zagapilam sie, ze cos mnei leje i jak zareagowealam to mialam juz polowe zycia. Chce uzywac medow i nie zauwazylam ze mam pasek przestawiony, wiec wciskanie danego klawisza nic nei da bo medy nei dzialaja. Zaczelam uciekac w strone fortu ale nei mialam speeda, bo po co mi speed skoro i tak eni zamierzam grac?? Moglam wprawdzie stanac i dac sobei tego speeda, ale zycia mialam tak malo ze bylo to zbyt ryzykowne. I wogole jakies zacmienei umyslowe mialam bo przeciez moglam choc zaczac biec na manie... Ale nie! Po co?! Na szczescie cala przygoda sonczyla si szczesliwie, ale gdybym przed samym fortem musiala uzywac reba to by był wstyd, sromota i hańba Embarassed